PONIEDZIAŁEK.. -.-
zaczął się bardzo dobrze, nie ma co. najpierw wszystko leciało mi z rąk. potem dostałam wyczepistą ocenę z fizyki, nie będę się chwaliła jaką, buahaha.. następnie dowiedzieliśmy się, że jutro mamy lekcje. -.- a na sam koniec szkoły poprawił się humor, dzięki wspaniałej Asi, Kamili, Dominice i atmosferze w busie. ;3 a teraz uśmiałam się czytając blogi, buahahahaha i ciągle przegrywam w pasjansa. nie ma co. tydzień zaczyna się znakomicie. <3
tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz