poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Marzenia się spełniają ziom, uwierz mi na słowo. Rób to co robisz ziom, ale rób to z głową. Pamiętam jak miałem marzenie mieć mieszkanie, samochód, rodzinę, sukcesy w pracy chciałem opijać dobrym winem. Z kumplami wychodzić codziennie na dzielnice. Rymować przy tłumach ludzi i dobrym bicie. Chciałem być szanowany i zauważany wśród ludzi. Dziś mam nie wiele z tego i do wielu rozwiązań brak mi kluczy. Są takie czasy ze chce zapaść się pod ziemię, bo czuje się jak mrówka na bardzo dużym drzewie. Do wyboru mam dwie drogi, spełniać marzenia lub zejść w nałogi. Wejdę złymi drzwiami w zła stronę. Znikną moje marzenia i ślad po mnie spłonie.
Marzenie moje runie jak wieżowce w dzień 11 września. Czuje się jak dzieci w wakacje po obfitych deszczach, jestem zwykłym marzycielem i niech już tak zostanie. Spełnię to, co do spełnienia, bo przyrzekłem to mojej mamie.
Kilka lat wstecz zabawa w piaskownicy. Potem gimnazjum, okres buntowniczy. Dziś miasto, wyższa szkoła i kłopoty. Kiedyś chciałem być starczy, a dziś chce być młody. Marzenie bycia dorosłym już mi się znudziło, chce wrócić do domu, rodziców i tego co kiedyś było. Nie polecam tego pragnienia bycia dorosłym. Najlepsze czasy życia są, gdy na twarzy masz krosty. Realia tego świata są zbyt trudne. W niektórych momentach jest lepiej w trumnie. Marzenie życia dobrze jest tylko mitem. Nawet jak masz hajs to żyjesz zgrzytem. Kochać, wierzyć i żyć w społeczeństwie. To jest marzeń serce. Marzenie moje runie jak wieżowce w dzień 11 września. Czuje się jak dzieci w wakacje po obfitych deszczach. Jestem zwykłym marzycielem i niech już tak zostanie. Spełnię to co do spełnienia bo przyrzekłem to mojej mamie...


ORH !


jest obiecany tekst bez "pięknych" słów. pozwoliłam sobie na poprawienie błędów i wstawienie przecinków. w przyszłości Orych, chyba będziesz musiał kogoś do tego zatrudnić. nie mam pojęcia czy mogłam go udostępnić, ale niektóre zwroty w kosmos. :D został tydzień, oczywiście się już chyba nie wyśpię.


A TY OLIWIO, NIE ZDZIW SIĘ, ŻE SIĘ DO CB NIE ODEZWĘ. FOCH! </3



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz