sieeema. *.*
dwa lata. dwa lata pisania, dodawania zdjęć. coś niezwykłego. tak naprawdę to zapomniałabym, gdyby nie Weronika. plan miał być taki, że to ona dziś tu zagości, ale z przyczyn niezwykłych, plany uległy zmianom. rok temu dziękowałam niektórym osobom, teraz też bym chciała podtrzymać tradycję.
Oliwia, chociaż często lecą hejty, i dwa razy dziennie sobie powtarzamy, że nie zdamy, to jesteś najlepszą przyjaciółką ever! mogę to otwarcie powiedzieć. :3 Weronika, Agata, Magda i Joanna, jedyne, niepowtarzalne. zawsze mogę na was liczyć i za to dziękuję. Sylwia, Justyna, mimo że znamy się dość krótko wiem, że przetrwamy. nie poddamy się przed biologią, chemią i panią J! Orych, aby codzienne hejty trwały jak najdłużej. Celmer, dzięki tobie wiem, co to COC, tyle wygrać. może jeszcze mi się uda i cię dogonię! chcę podziękować wszystkim, którzy odwiedzali mojego bloga, z ciekawością, hejtami i zainteresowaniem. może w najbliższym czasie powrócę z większą ochotą i ilością zdjęć. moje życie trochę się zmieniło. nie na gorsze, ale oby jeszcze gorzej nie było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz